Tradycyjny festyn w Różance przeminął z wiatrem. W bieżącym roku mieszkańcy zaproponowali coś nowego – w czwartek 15 sierpnia odbył się I Letni Bal Karnawałowy. Pomysł może trochę szalony na organizację balu karnawałowego w środku lata, ale przyjęty przez gości z zainteresowaniem. Kilkanaście osób pojawiło się w odpowiednich przebraniach. Kto o karnawałowym stroju zapomniał, mógł na miejscu skorzystać z wypożyczalni.
W bieżącym roku również były to trzy imprezy w jednej: bal karnawałowy, XIX Dni Różanki oraz VIII Festiwal Róż. Festyn odbył się w nowym miejscu – na placu rekreacyjno-sportowym. Dla przebierańców (dzieci i dorosłych) zorganizowane zostały konkursy z nagrodami na najlepsze stroje karnawałowe. Do konkursu na najpiękniejszy różany bukiet zgłoszono 13 kolorowych arcydzieł. Jury wybrało trzy najpiękniejsze: 1m. Barbara Kostowska; 2m. Stanisława Zaręba; 3m. Danuta Pożoga. Na grillu skwierczały kiełbaski, kaszanki i karczki, jednak największe wzięcie miało ciasto upieczone przez miejscowe gospodynie. W części artystycznej można było posłuchać poezji śpiewanej w wykonaniu artystów z Ząbkowic Śląskich – Andrzeja Żarneckiego, któremu na saksofonie towarzyszył Andrzej Mazur. Wieczorem, zamiast tradycyjnego dotychczas występu teatralnego, Józef Matła opowiadał o „jednej małej wódeczce, która jeszcze nikomu nie zaszkodziła” z repertuaru Andrzeja Grabowskiego. Muzyka grała, więc potańczyć też można było…